Stadion we Wrocławiu jest coraz droższy
Zarządcy stadionu we Wrocławiu w ostatnim czasie przegrali sprawę z architektem, przez co z ich kont zniknie pokaźna suma, wygrali jednak sprawę z galerią handlową.
Wrocław ma zapłacić 709 tys. zł firmie JSK Architekci, która projektowała Stadion Wrocław. To suma, której architekci domagali się za tzw. nadzór autorski. Miasto nie zgadza się z czwartkowym wyrokiem sądu i jego uzasadnieniem. Samorząd twierdzi, że wypłacił należne pieniądze, ale nie mamy potwierdzenia, czy w tej sprawie będzie złożona apelacja.
Udało się za to wygrać sprawę wytoczoną przez podwykonawcę niedoszłej galerii handlowej. Firma oczekiwała od miasta pieniędzy za dzierżawę ścianek Larsena podtrzymujących część słynnej „dziury”. Roszczenie opiewało na kwotę 240 tys. zł za półtora miesiąca w 2012 roku, ale gdyby zostało uznane za zasadne, to mogłoby otworzyć drogę do dalszych roszczeń, ponieważ ścianki dalej są na działce. Do dziś byłaby to kwota ponad 8 mln zł., sąd odrzucił żądanie zapłaty.
Na rozstrzygnięcie w trzeciej sprawy będziemy musieli poczekać dłużej. To kluczowy spór, między spółką Wrocław 2012 a niemieckim wykonawcą budowy Max Boegl. Miasto domaga się od wykonawcy 82 mln zł, z kolei były wykonawca chce od samorządu 90 milionów. Niezależnie od zakończenia sporu można się spodziewać znacznej zmiany w cenie inwestycji.
Źródło: Stadiony.net