Zapaśnicy zagrali w Bollywood
Sześć zapaśniczek i trzech sędziów zapasów z Polski wzięło udział w zdjęciach do filmu „Dangal”. Wystąpili u boku m.in. Aamira Khana, jednej z największych gwiazd Bollywood.
Aamir Khan do swojej roli, ojca i trenera dwóch zapaśniczek, przytył 28 kilogramów. Słowo „Dangal” oznacza po hindusku walkę zapaśniczą. To film biograficzny – opowiada historię Geety oraz Babity Phogat. Pod okiem ojca zostają zawodniczkami światowej klasy. Geeta jest pierwszą zapaśniczką z Indii, która zdobyła złoty medal w Commonwealth Games, czyli Igrzyskach Wspólnoty Brytyjskiej (w 2010 r., kat. 55 kg). Jej siostra wywalczyła wtedy srebrny medal (w kat. 51 kg).
W zdjęciach do filmu wzięli udział trzej polscy sędziowie zapasów oraz sześć polskich zapaśniczek. Wszyscy zostali wybrani w specjalnym castingu.
– „Głównych ról nie odgrywamy, ale w kluczowych momentach jesteśmy w centrum wydarzeń. Ja w filmie sędziuję wielki finał z udziałem Geety Phogat. Decydująca akcja będzie trwała ok. 15 sekund, a zdjęcia do niej zajęły prawie 8 godzin. To była momentami wyczerpująca, ale jednak fascynująca przygoda” – mówi Mateusz Bierzanowski, sędzia i zapaśnik z Chełma.
Dwaj inni polscy sędziowie, którzy wzięli udział w zdjęciach do filmu „Dangal” to Piotr Budzyński oraz Mirosław Cwaliński. Polska ekipa miała okazję osobiście poznać Amira Khana.
– „Zaprosił nas na kolację, ćwiczyliśmy też wspólnie na siłowni. Przypadliśmy mu chyba do gustu, bo zawsze do nas podchodził, nawet w tłumie 900 statystów „– dodaje Mateusz Bierzanowski.
Angelikę Dytrych, jedną z zawodowych zapaśniczek z Polski, zobaczymy w filmie w roli rywalki Geety Phogat w walce, która była przełomem w jej karierze.
– „Pokonała wtedy przeciwniczkę, Szkotkę, z którą dotąd zawsze przegrywała. Walka jest dramatyczna, dlatego wymagała też ode mnie umiejętności aktorskich. Przegrywając, musiałam pokazać smutek, frustrację i rozczarowanie” – mówi Angelika Dytrych, na co dzień zawodniczka klubu AZ Supra Brokers Wrocław, występująca w profesjonalnej Krajowej Lidze Zapaśniczej (KLZ).
Trudność polegała również na tym, że hinduska aktorka obsadzona w roli głównej nie miała wcześniej żadnej styczności z zapasami. Do filmu przygotowywała się przez siedem miesięcy.
– „To delikatna dziewczyna, byłam pełna podziwu dla jej umiejętności. Ale scenariusz wymagał od niej wykonywania bardzo trudnych akcji i efektownych rzutów. Dlatego musiałyśmy jej w tym sprytnie pomagać, na przykład przy rzutach w odpowiednich momentach wybijać się i układać tak, by wyglądało tak jak najbardziej naturalnie. Na dodatek reżyser potrzebował 2-3 perfekcyjnych ujęć, bo liczyło się też mnóstwo detali w tle. Spędzałam czas na planie od godz. 8 do 21″ – opowiada Angelika Dytrych.
„Dangal” to pierwsza superprodukcja Bollywood, w której występuje tak wielu polskich sportowców. Światowa premiera filmu odbyła się 23 grudnia 2016 r.
Źródło: KLZ