Widzew sprzedaje zimowe piwo
Do klepów trafiła wyjątkowa seria widzewskiego piwa. – To zimowa wersja „Robotniczego”, idealna na mrozy. Takie piwo już się nie powtórzy – zapewnia Rafał Sławek, dystrybutor browaru Holba.
nazwa nowego widzewskiego piwa to „Robotnicze zimowy specjal”. Będzie trochę mocniejsze od klasycznego „Robotniczego” (6,1%) i z większą zawartością ekstraktu (13%). Będzie to niefiltrowane piwo o barwie bursztynowej.
– To seria limitowana i takie piwo o tym smaku więcej się nie powtórzy. Przygotowaliśmy 100 tys. butelek – informuje Rafał Sławek. – Przyszły mrozy i mamy świetny produkt na tę okoliczność. Piwo niefiltrowane jest lekko mętne i ma osad, ale to normalne. Dlatego o takim piwie mówi się, że jest złożone i pełnię smaku otrzymujemy po przelaniu do szklanki, kiedy wszystkie składniki się wymieszają. Z mojego doświadczenia wynika, że zimą szuka się piw ciut mocniejszych, słodszych, które można zrobić sobie grzane. Takie właśnie jest „Robotnicze zimowy specjal” – dodaje.
Etykieta wersji limitowanej różni się od klasycznej. Pojawiły się są akcenty zimowe (płatki śniegu), zmieniony jest kolor i pojawia się logo sponsora głównego firmy Termoton. Tło nawiązujące do robotniczego charakteru Łodzi i Widzewa i napis „Robotnicze” pozostało takie samo.
Piwo „Robotnicze 1910” trafiło na rynek 20 lipca, tuż przed inauguracją II-ligowego sezonu. Szybko stało się hitem i pierwszy transport sprzedał się błyskawicznie. Klasyczne „Robotnicze”, które zyskało ogromną popularność, oczywiście nadal jest w sprzedaży. Duże zainteresowanie piwem wśród kibiców to także spore finansowe wsparcie dla klubu. – Najbardziej na jego sprzedaży zyskuje Widzew. Popularność „Robotniczego” sprawiła, że browar Holba chętnie zgodził się wyprodukować wersję limitowaną na zimę. Jesteśmy przekonani, że ten produkt też szybko zyska wielu sympatyków. To sprawi, że pewnie będziemy robić kolejne podobne projekty – uważa Rafał Sławek.
Nowe piwo powinno być dostępne w tych samych sklepach, w kórych jest Robotnicze.