STS oficjalnym sponsorem Lechii Gdańsk
Lechia Gdańsk podpisała kontrakt sponsorski z STS – największym bukmacherem w Polsce. Umowa będzie obowiązywać do końca sezonu 2022/2023.
– „Kontrakt sponsorski z Lechią Gdańsk to dla nas kolejny ważny etap skutecznie i szeroko realizowanej od lat strategii wspierania polskiego sportu. Pozwoli nam na umocnienie pozycji lidera wśród firm prywatnych pod względem inwestycji w sponsoring sportowy w kraju. Cieszymy się, że klub, który regularnie w ostatnich latach zajmuje czołowe miejsca w Ekstraklasie i który reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej, dołącza do grona sponsorowanych przez STS podmiotów. Jestem przekonany, że nasza współpraca przyniesie dużo korzyści obu stronom kontraktu, a skorzystają z niej także kibice, dla których przygotujemy atrakcyjne promocje” – mówi Paweł Rabantek, chief marketing officer w STS.
– „Otwieramy kolejny, bardzo ważny dla klubu rozdział. Współpraca z największym polskim bukmacherem – firmą STS – który od lat prężnie wspiera sport w naszym kraju, to najlepszy dowód na to, że Lechia Gdańsk jest wiarygodnym i atrakcyjnym partnerem biznesowym. Myślę, że nadchodzący czas obu stronom przyniesie korzyści i pomoże w rozwoju poprzez promocję oraz wspólne działania” – powiedział Paweł Żelem, Prezes Zarządu Lechii Gdańsk.
W ramach umowy, STS przysługuje tytuł oficjalnego sponsora oraz oficjalnego bukmachera. Ekspozycja logotypu będzie widoczna między innymi na stadionie, ale także na naszych mediach społecznościowych.
STS aktywnie angażuje się we wspieranie polskiego sportu, będąc największym prywatnym podmiotem na rodzimym rynku sponsoringu. Firma sponsoruje także inne kluby Ekstraklasy. – Branża bukmacherska przekazuje kilkadziesiąt milionów złotych na polski sport każdego roku w ramach działań sponsorskich. Dla klubów, drużyn, stowarzyszeń czy indywidualnych zawodników jest to nieocenione wsparcie pozwalające na realizację celów, a niejednokrotnie na profesjonalne uprawianie sportu. Z roku na rok to zaangażowanie finansowe rośnie – podsumowuje Paweł Rabantek.