Social media w sporcie żużlowym. Czy w niższych ligach musi być gorzej?
Social media to ważny element sportu, w tym również żużla, o ile w PGE Ekstralidze większość klubów radzi sobie z tym dobrze sprawdźmy jak te działania wyglądają w nizszych ligach?
W czasach, gdy większość osób niemal codziennie korzysta z nowych technologii i portali społecznościowych, by przyciągnąć kibica na stadion trzeba się z nim zaprzyjaźnić. Facebook, Instagram, YouTube czy Twitter to dziś podstawowe narzędzia do budowania więzi pomiędzy klubem i kibicami oraz społecznością lokalną. Kluby sportowe, by zainteresować kibiców prowadzą różne działania. Nie trzeba być znanym klubem piłkarskim, by budować swój wizerunek w social-mediach. Ciekawe akcje możemy zauważyć na przykład wśród sportów motorowych. Jedną z dyscyplin, które wiodą prym w polskich social-media jest żużel.
Po co wprowadzać do sportu wspomniane działania?
Działania marketingowe klubów na tym polu znakomicie budują wizerunek. Znacząco wpływają także na pozyskiwanie nowych kibiców i sponsorów. By jednak sprawnie prowadzić takie działania trzeba mieć pomysł, jak je zorganizować. Inspirując się działalnością większych ośrodków sportowych należy pamiętać o tym, by pomysły dostosować pod swój grunt. Nawet sprawdzone rozwiązania wymagają bowiem wkładu własnej pracy.
Najlepiej pokazać to na przykładzie…
Przyjrzyjmy się teraz wspomnianym przeze mnie wyżej polskim klubom żużlowym. Znakomicie na polu marketingowym radzi sobie Falubaz Zielona Góra. Marketingowcy z miasta Winnego Grodu w tym roku w szczególności zaimponowali mi wykorzystaniem okresu wyborczego do zaprezentowania składu na najbliższy pojedynek. Zabrakło jedynie połączenie działań sieciowych z działaniami reklamowymi bezpośrednio w mieście.
W niedzielę Wasz głos będzie szczególnie ważny!
Awizowany skład na hit #LESZIE #SuperFalubaz pic.twitter.com/zTHy7WLIKM— Falubaz Zielona Góra ?? (@FalubazZG) May 23, 2019
Niżej nie znaczy gorzej
Warto zauważyć, że marketing sieciowy klubów z niższych klas rozgrywkowych nie musi być wcale na niższym poziomie. W Nice 1. Lidze Żużlowej bardzo dobrze radzą sobie trzy kluby – Zdunek Wybrzeże Gdańsk, PGG ROW Rybnik i Arged Malesa TŻ Ostrovia. Każda z tych drużyn w swoich social-mediach wykorzystuje materiały video.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk po serii słabszych wyników zdecydowało się „zafundować” swoim kibicom bilety na wyjazdowy mecz. Jeszcze ciekawszą akcję udało im się przeprowadzić przed rozpoczęciem sezonu – wszyscy kibice i sponsorzy drużyny mogli za 50 złotych kupić karnet, który później trafiał do podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku oraz Pomorskiego Hospicjum. Akcja miała na celu promowanie sportu wśród najmłodszych, równocześnie dając możliwość obejrzenia wielkiego widowiska także tym, których na to nie stać. W akcję włączył się m.in. Sebastian Mila. Dzięki roli social-mediów akcje te odbiły się szerokim echem w świecie sportu.
Zapraszam do udziału w akcji #ZaszczepmyDzieciomSport ! Ja od siebie przekazuje 5 karnetów dla dzieci z Pomorskiego Hospicjum w Gdańsku oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie na mecze żużlowe @WybrzezeGdansk
Wiecej na stronie https://t.co/8rkuhHQV60 i https://t.co/g2tUVrJWeV— Sebastian Mila (@SebastianMila11) March 8, 2019
PGG ROW Rybnik zasługuje na uznanie przede wszystkim przez publikowany co mecz „Rybnicki Magazyn Żużlowy”. Nie tylko kibice „Rekinów”, ale także sympatycy speedwaya z różnych stron Polski z zaciekawieniem oglądają kulisy meczów drużyny z Rybnika. W działaniach marketingowych drużyny z województwa śląskiego brakuje jednak większego regionalizmu.
W przypadku klubu Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski, w którym pracuje, dużą część działań kierujemy w stronę promowania sportu żużlowego wśród dzieci i młodzieży. Te poczynania cieszą się pozytywnym odbiorem wśród lokalnej społeczności. Jednocześnie staramy się być blisko z kibicami publikując na naszych kanałach materiały video dotyczące zarówno meczów, jak i spotkań z fanami, czy też wizyt w siedzibie sponsorów. Czasem przed meczami naszego zespołu posuwamy się też do niestandardowych działań np. wysyłamy wiadomość głosową lub też sms’a za pomocą SMSAPI. Równocześnie staramy się do tych działań nawiązywać w sieci.
Kto zajmuje się marketingiem w klubach żużlowych?
W Ekstralidze i I lidze specjalista od marketingu to niemal stały element klubowej kadry. Im dalej w las, tym jednak gorzej. W niższych ligach za marketing odpowiadają często wolontariusze i pasjonaci. Zdarzają się także kluby, w których warstwa marketingowa jest dziełem zarządu lub osób pełniących inne funkcje w klubie. Deficyt czasu oraz brak elementarnej wiedzy marketingowej utrudniają skuteczne realizowanie projektów. Zakres możliwości jest jednak znacznie szerszy i wbrew pozorom nie wymaga znaczących nakładów finansowych.
Są jednak wyjątki…
Stosunkowo dobrze w drugoligowej rzeczywistości działa PSŻ Poznań. Z roku na rok zarządzający klubem ze stolicy Wielkopolski podnoszą swój poziom organizacyjny, co znajduje odzwierciedlenie w mediach społecznościowych. Niestety, jak wcześniej wspomniałem brak osoby profesjonalnie zajmującej się marketingiem skutkuje tym, że ich działania (choć coraz ciekawsze) realizowane są bez długofalowej strategii, co skutkuje niedociągnięciami. Jeśli jednak postawią na rozwój tego obszaru to zdecydowanie mają szansę zająć jedną z lepszych pozycji biznesowych wśród klubów z Wielkopolski.
Golajek, jak zawsze zapracowany! Po powrocie z Jelonka i prowadzenia maszyn rolniczym, dzisiaj był aż w Lesznie po kevlary dla przyjaciół z drużyny, które odebrał z Maliniak Speedway Akcesory! @MaliniakDesign #żużelwpoznaniu #golajek #kevlary pic.twitter.com/cbT8gjL7FO
— PSŻ Poznań (@pszpoznan) February 2, 2019
Podsumowując
W ostatnich latach działania marketingowe klubów sportowych w Polsce z wykorzystaniem social-media mocno się rozwijają. Zorientowanie marketingowe jest koniecznym warunkiem sprawnego funkcjonowania i dalszego rozwoju (nie tylko sportowego). Trzeba jednak pamiętać, że kibice są coraz bardziej wymagający. Należy obrać odpowiednią, spójną strategię, aby nie tylko przyciągnąć kibica, ale również zatrzymać go na dłużej.
Autor
Marcin Kromoliński – Jego największą pasją jest sport, przede wszystkim żużel. Ubiegły rok spędził w jednym z klubów PGE Ekstraligii, a obecnie swoją pasję realizuje pracując w klubie żużlowym Arged Malesa TŻ Ostrovia. Swoją wiedzę uzupełnia między innymi studiując w Wyższej Szkoły Zarządzania i Coachingu we Wrocławiu.