Rosjanie budują coraz szybciej
Piłkarskie mistrzostwa świata w Rosji w 2018 roku rozegrane zostaną na 12 stadionach w 11 miastach. Pięć aren jest już gotowych, przy innych trwają jeszcze prace budowlane. Roboty przyspieszyły i prowadzone są 24 godziny na dobę.
Zgodnie z ustaleniami organizatorzy mają przygotować większość stadionów przed końcem roku, ale infrastruktura wokół części z nich może nie powstać nawet do mundialu.
Pośpiech w ostatnich miesiącach budowy może też skutkować wieloma usterkami, z którymi ciągle zmaga się m.in. oddany do użytku na wiosnę obiekt w Sankt Petersburgu. Oprócz tego stadionu ukończone są areny w Moskwie (Spartak Arena), Soczi (Stadion „Fiszt”) oraz Kazaniu (Kazań Arena), które latem gościły uczestników piłkarskiego Pucharu Konfederacji.
Gotowy jest także główny stadion MŚ – moskiewskie Łużniki. 11 listopada reprezentacje Rosji i Argentyny rozegrają na nim pierwszy oficjalny mecz po kompleksowej przebudowie tego zabytkowego obiektu z 1956 roku. Przy innych arenach trwają, określane jako „wykończeniowe”, prace nad konstrukcją m.in. dachu i bram, jak również montaż wind, urządzeń sanitarnych, krzesełek i murawy.
Jakkolwiek stan wykończenia stadionów w oficjalnych raportach jest zazwyczaj określany jako „bardzo zaawansowany”, niektóre obiekty nie przypominają jeszcze aren w końcowej fazie budowy. W Samarze (Samara Arena), Rostowie nad Donem (Rostów Arena), Kaliningradzie (Stadion Kaliningrad), Sarańsku (Mordowia Arena) i Wołgogradzie (Wołgograd Arena) ciągle rozstawione są dźwigi i rusztowania. Infrastruktura wokół tych obiektów dopiero powstaje, brakuje dróg dojazdowych i parkingów. Nieco lepiej sytuacja wygląda w Jekaterynburgu i Niżnym Nowogrodzie.
Najdalej ukończenia jest stadion w Samarze. W tym mieście nad Wołgą, od lat stanowiącym technologiczne zaplecze kraju, zakładano budowę bardzo nowoczesnej areny. Rzeczywistość zweryfikowała jednak te pomysły. Najpierw zmieniono lokalizację obiektu – z wyspy w centrum miasta na odległe obrzeża, potem zarzucono pomysł budowy ogromnej, mającej ponad 80 metrów wysokości, przezroczystej kopuły. Aktualnie trwa wyścig z czasem, aby pomniejszony dach pokryć czymkolwiek (drogie poliwęglany już dawno zastąpiono zwykłą stalą) i zacząć prace przy murawie. Ten obiekt ma zostać oddany do użytku na wiosnę.
Większość stadionów na rosyjski mundial powstawała w cieniu afer korupcyjnych, bankructw wykonawców, unieważnionych przetargów, a nawet dymisji politycznych. Problemy powodowały duże opóźnienia. Choć brak jeszcze pełnych danych, niemal pewnym jest, że planowane koszty zostały w większości przypadków znacznie przekroczone.
Najbliżej polskiej granicy znajduje się stadion w Kaliningradzie. Najdalej, blisko trzy tysiące kilometrów od Warszawy, już w azjatyckiej części Rosji, u stóp Uralu, leży Jekaterynburg Arena. Obiekty MŚ rozrzucone są więc po całej zachodniej części Rosji. Większość z nich jest malowniczo położona nad brzegami morza – stadion w Soczi nad Morzem Czarnym, a w Sankt Petersburgu nad Bałtykiem (Zatoka Fińska) – lub rzek. Aż trzy obiekty położone są nad Wołgą – Stadion Niżny Nowogród, Samara Arena i Wołgograd Arena. Nieopodal ujścia Kazanki do Wołgi leży Kazań Arena, a nad Donem wybudowano Rostów Arena.
Źródło: PAP