Polacy a aktywność fizyczna w czasie epidemii
Domodi.pl – platforma modowa na podstawie działań swoich klientów postanowiła stworzyć specjalny raport, w którym przyjrzała się aktywności Polaków w czasie epidemii.
Choć jedni ją uwielbiają i nie wyobrażają sobie dnia bez treningu, dla innych jest przymusem. Aktywność fizyczna skutecznie dzieli Polaków. Najczęstszą wymówką, która do tej pory towarzyszyła odwlekaniu w czasie decyzji o rozpoczęciu sportowych wyzwań był brak czasu. Czy w dobie obecnych wydarzeń ten argument odszedł w zapomnienie? Sprawdzamy, czy Polacy zwiększyli swoją aktywność fizyczną w dobie pandemii.
Właśnie to ostatnie pytanie, jako pierwsze, zostało zadane w ramach internetowego badania przeprowadzonego przez serwis domodi.pl. Motywatorem do przeprowadzenia go okazały się dane dotyczące klikalności produktów na platformie.
– „W marcu zauważyliśmy wzrost zainteresowania dwiema kategoriami: obuwie sportowe damskie oraz męskie. Oczywiście, naturalnym jest fakt, że wiosna to sezon na adidasy, jednak zaintrygowały nas także dane dotyczące klikalności odzieży sportowej, dlatego postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej temu tematowi.” – Marta Kaleta-Domaradzka, koordynator ds. komunikacji i marki w Grupie Domodi.
Zmiany: w natężeniu i motywacji
Wśród badanych, 70% stanowiły osoby, które do tej pory pozostawały aktywne fizycznie. Pozostałe 30% ankietowanych deklaruje brak wcześniejszych potrzeb związanych ze sportem. Te procenty rozkładają się w bardzo interesujący sposób, kiedy pojawia się pytanie dotyczące zmiany nawyków sportowych w czasie pandemii. 35% badanych stwierdza, że ten stan nie wpłynął w żaden sposób na ich aktywność fizyczną. Nadal ćwiczą, ale przenieśli się do domowego zacisza. 23% natomiast wskazuje, że ich nawyki w tym temacie zmieniły się diametralnie, z całkowitego braku ruchu aż po regularne cykle. 20% przyznaje, że zwiększyło swoją aktywność – do 2 treningów dziennie. Dla 10% nie zmieniło się nic – ćwiczyli w domu od zawsze i nadal kontynuują te czynności. Natomiast 9% jak nie ćwiczyło, tak ćwiczyć nie zamierza. 3% badanych deklaruje inne odpowiedzi m.in. chwilowe wstrzymanie się od ćwiczeń z powodu zamknięcia siłowni i braku dostępu do profesjonalnych sprzętów.
Stretching przed jogą. Dalej taniec i bieganie
Ankietowani odpowiadali także na pytanie, jakie rodzaje aktywności fizycznej wybierają najczęściej pozostając w domu. Na pierwszym miejscu, ze zdecydowaną większością znalazł się fitness. Aż 55% badanych deklaruje uprawianie tego rodzaju sportu. Daleko za nim pojawiają się ćwiczenia z ciężarkami z wynikiem 17%, a trzecie miejsce na podium zajmuje stretching – z 10%-wym udziałem. Osób, które chętnie praktykuje jogę jest wśród badanych 8%, a 6% stanowią pasjonaci tańca. Na ostatnim miejscu znalazło się popularne przed pandemią bieganie, obecnie wskazywane przez 4% badanych. Spadek tej aktywności fizycznej to bezpośredni efekt działania obecnych obostrzeń.
W domowym zaciszu, ale nadal profesjonalnie
Ponad połowa badanych (58%) podczas domowego treningu wybiera ten sam strój, który założyłaby na siłownię, czy jogę. 32% dopasowuje outfit do rodzaju ćwiczeń, czasami wybierając np. wygodniejsze spodnie dresowe. Natomiast 10% nie przywiązuje wagi do tego, co zakłada na siebie podczas domowych aktywności fizycznych.
Badanie, w formie ankiety internetowej, przeprowadzono w dniach 31.03-03.04.20 r. Udział w nim wzięło 350 respondentów (n=350). 90% grupy stanowiły kobiety, a 10% mężczyźni. Wiek ankietowanych rozkłada się następująco: 48% to osoby 16-24, 36% stanowi przedział 25-34, 14% – 35-44, 2% – 45-54 lata.