Maxima sponsorem głównym Fundacji Skry
Maxima Brokers Group została sponsorem głównym Fundacji Skry Częstochowa. Już od niedzielnego meczu z ŁKS-em logotyp firmy byl widoczny na tylnej części koszulek.
– „Firma będzie mogła liczyć na szereg innych ekspozycji reklamowych. – Jako były sportowiec, wiem jak ważne jest wsparcie lokalnego biznesu dla młodych, szczególnie na początku” – mówi Łukasz Skoczyński, właściciel firmy.
Maxima jest brokerem ubezpieczeniowym, który działa w szeroko rozumianej branży pośrednictwa ubezpieczeniowego. Zajmuje się audytami ubezpieczeniowymi firm. Tworzy indywidualne programy ubezpieczeniowe dopasowane do danego przedsiębiorcy. Prowadzi również serwis posprzedażowy wraz z procesami likwidacji szkód.
– „Z racji tego, że firma jest na rynku dziesiąty rok, a wzmożona praca doprowadziła nas do momentu, w którym teraz jesteśmy, obecne możliwości finansowe pozwoliły nam zaangażować się w taki projekt” – odpowiada pan Łukasz, który w przeszłości był czynnym sportowcem. – „Co prawda nie byłem piłkarzem, tylko uprawiałem lekkoatletykę, ale byłem nawet kilka lat w juniorskiej reprezentacji Polski. Wiem jak ważne jest wsparcie lokalnego biznesu dla młodych sportowców, którzy tak naprawdę dopiero zaczynają swoją przygodę ze sportem. Szczególnie na początku to wsparcie jest niezwykle ważne. Mając tę świadomość na pewno było nam łatwiej podjąć decyzję o współpracy ze Skrą” – tłumaczy właściciel Maximy.
Logo Maximy będzie eksponowane na tylnej części koszulek pierwszego zespołu w Fortuna 1 Lidze. Ponadto sponsor może liczyć m.in. reklamę na bannerach reklamowych, na bandach Led podczas transmisji meczów, logotypów na ściance konferencyjnej, flagach czy plakatach meczowych. Co ciekawe, to jednak nie potencjalne korzyści reklamowe miały decydujące znaczenie dla związania się z naszym klubem. – „Korzyści jakie możemy odnieść z reklamy nie są do końca naszym priorytetem. W zasadzie od początku jesteśmy społecznikami, posiadamy również własną Fundację „Maxima dzieciom”, która zajmuje się dzieciakami chorymi na cukrzycę. Wspieramy dzieciaki i całe ich rodziny, organizujemy spotkania tych rodzin, pomagamy przy zakupie sprzętu medycznego . Mocno liczymy na to, że powiązanie współpracy obu fundacji przyniesie jeszcze większe możliwości wspierania dzieci. Jeśli uda nam się przy tym szerzej zareklamować firmę, będzie to bardzo korzystne dla nas, jak i klientów, bo jesteśmy profesjonalistami w tym co robimy. Cel pomocy jest jednak nadrzędny” – mówi Elwira Pidzik, współwłaścicielka Maximy.