Lexus po raz trzeci sponsorem Vive PGE Kielce
W poniedziałek, 18 września, o godz. 14 cała drużyna wraz ze sztabem szkoleniowym i zarządem klubu PGE VIVE Kielce stawiła się w salonie Toyota & Lexus Romanowski przy ul. Radomskiej 168, by odebrać nowe samochody marki Lexus.
Klub otrzymał w sumie dwadzieścia cztery pojazdy dla zawodników, sztabu szkoleniowego oraz do dyspozycji pracowników: siedemnaście aut Lexus NX200t, sześć modeli NX300h i jeden RX dla trenera Talanta Dujszebajewa. Samochody mają odświeżony design. Artystyczny minimalizm ustąpił zdobieniom nieco bardziej uwidaczniającym barwy klubowe.
To już czwarta uroczystość wydania kluczyków w salonie Toyota Romanowski w historii klubu. Za pierwszym razem zawodnicy otrzymywali pojazdy Toyota Avensis, następnie dwukrotnie Lexusy.
– „Nasz związek z klubem jest już znaczący” – podkreślał podczas spotkania właściciel salonu, Marek Romanowski – „Chcielibyśmy was więc prosić, byście grali fantastycznie i dawali nam tyle emocji i radości, co w minionych sezonach.”
– „Współpraca z firmą państwa Romanowskich jest bardzo dobra, czego dowodem jest dzisiejsze spotkanie” – mówił z kolei prezes PGE VIVE Kielce, Marian Urban – „Na pamiątkę chciałbym panu Markowi Romanowskiemu przekazać piłkę, którą podpiszą zawodnicy. Bardzo dziękuję za naszą współpracę i samochody, którymi za chwilę wyjedziemy z salonu.”
Po uroczystych przemowach, zawodnicy po kolei odbierali kluczyki, zostawiając autografy na piłce sprezentowanej właścicielowi salonu. Następnie poświęcili chwilę na zapoznanie się z autami. – „To niesamowite samochody” – mówił uradowany Uros Zorman – „Pierwsze, co zrobię, to wypróbuję jak jeździ na trasie! Jak każdy facet, zachowuję się trochę jak dziecko, to dla mnie tak, jakbym dostał nową zabawkę.”
– „Cieszę się, że mamy możliwość poruszania się po mieście i całym kraju tymi wspaniałymi samochodami. Mam nadzieję, że ta współpraca się utrzyma. Nie wiem, jak to funkcjonuje w innych klubach, uważam, że jako klub możemy się szczycić, że mamy takich sponsorów” – podsumował Krzysztof Lijewski.
Po uroczystości wszyscy z radością opuścili salon głównymi drzwiami, wyjeżdżając na kieleckie ulice.
Źródło: Vive PGE Kielce