Kawa Lewandowskiego sponsorem ampfutbolistów
Marka kawy Roberta Lewandowskiego – RL Coffee została sponsorem ampfutbolowej reprezentacji Polski, a także Mistrzostw Europy.
Kapitan reprezentacji Polski pomimo kryzysu nie zapomina o piłkarzach po amputacjach z Amp Futbol Polska, którzy szykują się do przeniesionych na 2021 rok Mistrzostw Europy. Marka RL Coffee została właśnie nie tylko sponsorem ampfutbolowej reprezentacji Polski, ale również partnerem Mistrzostw, których Lewandowski jest Ambasadorem.
Rozszerzenie zakresu współpracy i jednoczesne jego przedłużenie jest dla polskiego ampfutbolu wielkim gestem, zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy wiele organizacji sportowych zmaga się z kłopotami, a o sponsorów w sporcie jest niezwykle trudno. Wielu sponsorów, z powodu kryzysu wywołanego przez epidemię koronawirusa, wycofuje się ze sportu lub ogranicza wydatki. Tymczasem Robert Lewandowski i RL9 Coffee pomagają jeszcze mocniej.
– „Cieszę się, że mogę być częścią ampfutbolowej rodziny i wspierać chłopaków w osiąganiu kolejnych celów” – przyznał Lewandowski.
Nie dość, że od dwóch lat Robert jest sponsorem ampfutbolowej kadry Polski, to jeszcze zdążył zaprzyjaźnić się z jej kadrowiczami. Wielu z nich poznał w trakcie wspólnego treningu obu reprezentacji we Wrocławiu. Najlepiej na pewno Przemysława Świercza, kapitana ampfutbolistów, z którym spotkał się już wielokrotnie, między innymi po ampfutbolowych mistrzostwach Świata w Meksyku. Robert zaprosił też całą kadrę na swój mecz do Monachium, a sam oglądał jej starcie z Francją na żywo podczas Amp Futbol Cup 2019 w Warszawie. Na dodatek Lewandowski jest ambasadorem Amp Futbol EURO Kraków 2021.
Mistrzostwa Europy, które pierwotnie miały odbyć się we wrześniu tego roku zostały przeniesione dokładnie na 12-19 września 2021 roku. W nowym terminie mają odbyć się w niezmienionej formie, z udziałem 16 reprezentacji, na stadionie Cracovii Kraków.
– „To bardzo trudny czas dla organizacji sportowych, także naszej. Mimo niesprzyjających okoliczności wracamy na boiska i szykujemy się do organizacji największej imprezy w historii naszej dyscypliny. Wsparcie Roberta jest dla nas i dla całej europejskiej ampfutbolowej społeczności nieocenione” – podkreśla Mateusz Widłak, prezes Amp Futbol Polska oraz Europejskiej Federacji Ampfutbolu (EAFF). – „Robert to ktoś znacznie więcej niż sponsor” – dodaje Widłak.
Wagę wsparcia od Lewandowskiego dostrzega również Bartosz Łastowski, napastnik ampfutbolowej reprezentacji Polski, król strzelców poprzedniego ampfutbolowego EURO, który swojego 50-tego gola w kadrze zdobył tego samego dnia, co Lewandowski.
– „Dla nas, zawodników, Robert jest nie tylko wzorem sportowca, ale też naszym dobrym kolegą” – mówi Łastowski. – „Liczyłem, że w czerwcu usiądę przed telewizorem, założę biało-czerwony szalik i będę dopingować kadrę z Robertem na czele, a we wrześniu te role się odwrócą. Niestety oba mistrzostwa zostały przełożone na przyszły rok. Na tak wielką ampfutbolową imprezę w Polsce czekaliśmy od dziewięciu lat, od pierwszego treningu naszej reprezentacji. Wierzę, że mimo przeniesienia, będzie to wielkie sportowe święto” – dodaje gwiazda światowego ampfutbolu.
Dzięki jeszcze większemu wsparciu Roberta Lewandowskiego organizatorzy Mistrzostw z nowymi siłami pracują nad bezpiecznym przeprowadzeniem turnieju, a reprezentanci Polski pełni wigoru ćwiczą, już nie tylko we własnych domach, ale i na zgrupowaniach, na których spotkali się po przeprowadzeniu testów. Biało-czerwoni przez cały okres zwiększonych obostrzeń dostawali wytyczne od sztabu szkoleniowego i widywali się na treningach i odprawach prowadzonych przez Internet w ramach akcji #JednąNogąWDomu. Teraz jako pierwsza kadra w Europie wrócili do treningów na boisku i pół żartem, pół serio mówią o tym, że dzięki dodatkowym dwunastu miesiącom na EURO będą jeszcze silniejszą drużyną.
– „Liczę, że chłopaki jak zawsze dobrze wykorzystają treningowo ten rok i że ampfutbolowe mistrzostwa w Krakowie będą świętem tej dyscypliny i całej piłki nożnej. We wrześniu przyszłego roku chciałbym abyśmy wszyscy mocno im kibicowali, najlepiej gdyby udało nam się być z drużyną i dopingować chłopaków na żywo ze stadionu” – podkreślił Lewandowski.