Igrzyska Olimpijskie bez kibiców
Niestety spełnił się najgorszy z możliwych scenariuszów, Igrzyska Olimpijskie w Tokio odbędą się bez udziału publiczności.
Rok 2020 zmienił świat sportu ale również naszą rzeczywistość. Kiedy na początku roku cały świat opanowała pandemia koronawirusa każdy z nas żył w niepewności i strachu o własną przyszłość. Na dalszy plan szedł sport, postanowiono przesunąć termin rozpoczęcia największej imprezy sportowej na świecie, czyli Igrzysk Olimpijskich. Rok 2021 miał dać nadzieję na powrót do normalności, jednak wczoraj poinformowano, że niestety podczas Igrzysk Olimpijskich na trybuny nie zostaną wpuszczeni kibice.
Japońscy od pewnego czasu nie byli optymistycznie nastawieni do organizacji Igrzysk, bojąc się, że przylot kibiców, sportowców wpłynie na rozprzestrzenianie się COVID-19. W związku z tym początkowo władze odjęły decyzję, że na trybunach w Japonii zasiądą kibice jedynie z „kraju kwitnącej wiśni”. Niestety liczba chorych nadal wzrasta, w Tokio 5 lipca zaraportowano 1040 nowych przypadków. Wczoraj w Tokio ogłoszono stan wyjątkowo, również na czas Igrzysk. To wszystko spowodowało, że żadni kibice nie zasiądą na trybunach tokijskich obiektów w trakcie Igrzysk Olimpijskich.