#EkstraPomoc – Kluby Ekstraklasy wspólnie z pomocą małej Matyldzie
Ekstraklasa to nie tylko emocje, piękne bramki, walka o medale i sportowa rywalizacja, to też #EstraPomoc.
Ekstraklasa to również społeczność, którą tworzą kluby oraz ich kibice. Chociaż na boisku trwa zacięta walka o każdy punkt, tak poza nim kluby jednoczą się w szczytnym celu. W taki sposób powstał projekt #EkstraPomoc.
Każdego dnia do klubów spływa mnóstwo próśb o wsparcie. Często są to dramatyczne historie dotyczące walki o zdrowie, lepsze warunki bytowe i zmaganie się z ciężką codziennością. W odpowiedzi na te prośby wszystkie kluby występujące w PKO Bank Polski Ekstraklasie postanowiły połączyć siły wykorzystując swoje zasięgi w kanałach komunikacji i angażując w pomoc kibiców. W każdym miesiącu kluby wspierają zbiórkę na jeden konkretny cel. W tym celu wystawiane na aukcje są koszulki meczowe, a środki pozyskane z licytacji zasilą konta potrzebujących.
W tym miesiącu kluby zjednoczyły się, by wspólnie pomóc doskonale znanej wszystkim Kibicom Cracovii małej Matyldzie!
Matyldę wielu z Was poznało już za sprawą jej przyjaciela #TeddyOnTour, który był z wizytą w kilku klubach sportowych. Mała „Mati” cierpi na bardzo rzadki zespół wad wrodzonych i głęboki niedosłuch nerwowo-czuciowy, który zaburza jej rozwój. Dziewczynka w wieku sześciu lat samodzielnie nie chodzi, nie słyszy i nie mówi. Ale jest bardzo uśmiechniętą i dzielną dziewczynką, która chce poznawać świat. W październiku ligowi rywale starają się zebrać środki finansowe na specjalistyczne turnusy rehabilitacyjne oraz specjalistyczny sprzęt, który pomoże Matyldzie w codziennym życiu.
– „Moja córeczka zmaga się z obustronnym niedosłuchem nerwowo – czuciowym. Kilka lat temu przeszła operację wszczepienia implantu ślimakowego, który niestety zawiódł… Matylda wydaje pewne dźwięki, ale dalej nie mówi, nie słyszy… Świat, który powinien być przyjaznym miejscem, przeraża. Ciężko patrzeć na cierpienie mojej córki. Na szczęście dla Mati jest jeszcze szansa! To specjalistyczny komunikator, który pomoże jej porozumieć się ze światem. Symulator taki, chociaż tak bardzo potrzebny, to całkowicie poza naszym zasięgiem finansowym” – mówi tata dziewczynki.
Codzienne funkcjonowanie Matyldy może poprawić tylko bardzo kosztowny sprzęt, dlatego zachęcamy do wpłat przez portal SiePomaga.pl lub za pośrednictwem Fundacji Złotowianka: